A-Ba-Ni-Bi
Oto rozdzielone głosy widzów i jurorów:
Półfinał 1. Dania wygrała oba głosowania, drugie miejsce zajęła w obu głosowaniach Rosja. Czarnogóra i Chorwacja załapały się do top 10 widzów ( była na 4 miejscu!), natomiast Austria załapała się do top 10 jurorów (5 miejsce). Stawkę w obu głosowaniach zajęła Słowenia.
Półfinał 2. Głosowanie jury wygrała Malta, zaś widzów... Rumunia Azerbejdżan, który ostatecznie wygrał rundę, był na 2 miejscu u jurorów i 3 u widzów. Do top 10 jurorów załapały się reprezentantki Izraela (9 miejsce) i San Marino (10 miejsce). Gdyby zaś głosowali sami widzowie, to do finału weszłyby Szwajcaria (5 miejsce) i Bułgaria (6 miejsce) - obie sklasyfikowane przez jury odpowiednio na przedostatnim i ostatnim miejscu.
Finał. Dania wygrała oba głosowania, a Hiszpania oba przegrała.
Ostatnio edytowany przez Daniel (2013-05-29 00:46:17)
Offline
Tu te reconnaîtras
Śledząc pojawiające się stopniowo punktacje jurorów z poszczególnych krajów i widząc Norwegię i Szwecję w czubie każdego niemal notowania, po raz kolejny zastanawiam się nad sensem obecności jury w Konkursie
W finale głosowanie niemieckiego jury wygrała Szwecja, trzecia była Norwegia a Holandia 19. Dziękuję, na stos
Ostatnio edytowany przez BarthezDezerter (2013-06-04 15:33:17)
Offline
A-Ba-Ni-Bi
Francja na 18 miejscu, Wielka Brytania na 17, za to Rumunia na 12, a Finlandia na 6. Ma to duży sens.
Offline
Fly on the Wings of Love
A ktoś pisał, że w tym roku jury dostało nowe wytyczne i miało postawić na... Właśnie nie wiem już sama...
Jednak coraz częściej spotykam się z opiniami, że takich piosenek, które nam przypadły do gustu (Holandia, Francja, Islandia) już na Eurowizji być nie powinno. Głos ludu, głosem jury.
Offline
Take Me to Your Heaven
Wytyczne rokrocznie mają kierować ocenami jurorskimi, i rokrocznie w tych ocenach tych wytycznych nie widać. Chyba funkcję jury musieliby pełnić Australijczycy, żeby w wynikach coś się wydarzyło (choć przed i tak by nas nie obronili). Dziwi mnie ślepa wiara jury w faworyzowane Gruzję i Norwegię, którym nie było w stanie zaszkodzić dosłownie nic, z drugiej zignorowanie takich wejść jak Francja, Islandia czy Litwa i WIelka Brytania. Być może dla takich piosenek na ESC miejsca (chwilowo) nie ma, ale, powtórzmy za tegorocznym reprezentantem Włoch: "Bądźmy ambasadorami tego, czym Eurowizja mogłaby być"
Offline
A-Ba-Ni-Bi
SiM napisał:
Chyba funkcję jury musieliby pełnić Australijczycy, żeby w wynikach coś się wydarzyło
To na pewno. Przy okazji - przypomniało mi się głosowanie z 2011 roku. Pięknie wykonana piękna piosenka z Azerbejdżanu w głosowaniu esemesowym w Australii zajęła ostatnie miejsce
Offline