Take Me to Your Heaven
UKRAINA 2013
Zlata Ognevich
"Gravity"
Muzyka: Mikhail Nekrasov
Słowa: Karen Kavaleryan
Zlata Ognevich (ur. 12.01.1986)
POSŁUCHAJ: "Gravity"
Gravity - teledysk
PÓŁFINAŁ 3 miejsce (140 pkt.)
FINAŁ 3 miejsce (214 pkt.)
escomedy
Gravity
Nothing comes from dreams but dreams
Still you believe in wonder
Something happens and it seems
Like a strike of thunder
Nothing comes from love but love
Why is it growing stronger?
I am falling from above
I will wait no longer
I’m like a butterfly
Spinning round a sword as if to dare
I should have stayed up high
(It’s stronger than me) My gravity, my gravity
Hey… sha…
Ah yeah… lele…
See… lele…
Nothing comes from pride but pride
Mmh… my way is clear
Dancing on the edge tonight
Now I feel no fear
I’m like a butterfly
Spinning round a sword as if to dare
I should have stayed up high
(It’s stronger than me) My gravity, my gravity
I’m like a butterfly (My gravity)
I’m like a butterfly
And I should have stayed up high
(It’s stronger than me) My gravity, my gravity
Gravity
Ostatnio edytowany przez SiM (2017-10-14 00:21:50)
Offline
Tu te reconnaîtras
Nowa wersja "Gravity" i zarazem po raz pierwszy nagrana wersja studyjna: http://www.youtube.com/watch?feature=pl … BBzyg_m4Qs No i teledysk, chociaż bajkowe wróżki i bajkowy klimat z komputera to akurat zdecydowanie nie moje klimaty. Ale sam utwór mi się nadal bardzo podoba, faworytka. I uważam, że i tak najlepiej zabrzmi w wersji live, bo tu tak jakoś spłaszczone to wszystko jest. I dobrze zresztą, bo gdyby było w drugą stronę, jak w wielu przypadkach, to wtedy byłby powód do zmartwienia. Szkoda tylko, że nieutalentowanego faceta z tła nie usunęli, bo ryczy nawet w wersji studio.
Ostatnio edytowany przez BarthezDezerter (2013-03-11 22:25:56)
Offline
Take Me to Your Heaven
Teledysk... "rzygam tęczą", Avatar uzupełniony o bajkowe fajerwerki a la Barbie... straszne. Co do samej piosenki, już w finale narodowym za jej największą wadę uważałem chórek, na żywo brzmiał okropnie. Jeśli ten dysonans uda się do maja usunąć, może być dobrze. Jest patos, napuszenie i odrobina przesady, ale to chyba faktycznie jedna z najsolidniejszych propozycji w tym marnym roku.
Offline
Tu te reconnaîtras
No właśnie obawiam się o ten chórek, bo nawet w tej wersji nowej słychać tego nieszczęsnego pana, którego nie powinno być słychać nigdzie. Teledysk rzeczywiście okropny, ale pal licho, to najmniej istotny element. A tak nawiasem mówiąc Zlata to przepiękna kobieta.
Offline
A-Ba-Ni-Bi
A mnie jakoś nie wzrusza ta piosenka, oczywiście lepsza od ubiegłorocznej, ale rzekłbym, że zbyt pomieszana i jakaś taka bez sensu trochę. Zaczyna się wolno, baśniowo, muzycznie nawet ciekawie, później brzmi trochę jak demo, na jedno kopyto, a ten szczekający facet w tle mnie najzwyczajniej w świecie irytuje. Wstawki jak od Stelly Mwangi pasują do Ukrainy i tej piosenki jak garbaty do ściany. Z balladowych Ukrain znacznie bardziej cenię sobię Mikę Newton i Alyoshę.
Pozostaje się cieszyć, że ta piosenka nie reprezentuje Białorusi, bo istniałoby ryzyko, że ten komputerowy świat dziwnych kwiatów i calineczek z jednorożcem włącznie zobaczylibyśmy na szwedzkiej scenie
Ostatnio edytowany przez Daniel (2013-03-11 22:47:00)
Offline
Take Me to Your Heaven
Daniel napisał:
Pozostaje się cieszyć, że ta piosenka nie reprezentuje Białorusi, bo istniałoby ryzyko, że ten komputerowy świat dziwnych kwiatów i calineczek z jednorożcem włącznie zobaczylibyśmy na szwedzkiej scenie
Poprawka, teraz istnieje takie ryzyko. Gdyby to była propozycja białoruska mielibyśmy pewność, że na scenie pojawi się tyle ze scenerii klipu, ile się zmieści...
Offline
Tu te reconnaîtras
Oj tam, oj tam. Może nie przekroczą granicy bajkowości Islandii 2009. W najgorszym wypadku będziemy mieć wróżkę na chmurce w wizualizacjach. Na pewno nie będzie gorsza niż budzące grozę chorwackie ptaki z 2008 roku, gorsze niż od Hitchcocka
Ostatnio edytowany przez BarthezDezerter (2013-03-11 23:51:45)
Offline
A-Ba-Ni-Bi
BarthezDezerter napisał:
Oj tam, oj tam. Może nie przekroczą granicy bajkowości Islandii 2009. W najgorszym wypadku będziemy mieć wróżkę na chmurce w wizualizacjach. Na pewno nie będzie gorsza niż budzące grozę chorwackie ptaki z 2008 roku, gorsze niż od Hitchcocka
Chyba jednak przekroczą, jeśli potwierdzą się te relacje dotyczące tego, kogo Zlata zamierza mieć na scenie.
Offline
Fly on the Wings of Love
Wolałabym, żeby tegoroczna Ukraina, którą - o dziwo!!! - toleruję, jednak skupiła się na kompozycji (porządnym wykonaniu i tyle)...
Offline
A-Ba-Ni-Bi
Film z pierwszej próby
I zdjęcie
Ostatnio edytowany przez Daniel (2013-05-06 18:07:08)
Offline
Tu te reconnaîtras
Taka śliczna dziewczyna o pięknym głosie, a takie cyrki. Facet, pomijając jego hmm... wymiary, jest totalnie niesceniczny. Już samo to wejście tego pana pokazuje, że go chyba z przypadku wzięli, bo nawet nie próbuje udawać olbrzyma, ogra, czy czegoś tam jeszcze... Człapie sobie, niosąc ją jak worek kartofli. To wszystko niepotrzebne. Zlata, chórek, trochę światłem pograć i wystarczy. Trzymam kciuki, żeby jednak rozeznali, co będzie na miejscu i z umiarem...
Offline
A-Ba-Ni-Bi
BarthezDezerter napisał:
Taka śliczna dziewczyna o pięknym głosie, a takie cyrki. Facet, pomijając jego hmm... wymiary, jest totalnie niesceniczny. Już samo to wejście tego pana pokazuje, że go chyba z przypadku wzięli, bo nawet nie próbuje udawać olbrzyma, ogra, czy czegoś tam jeszcze... Człapie sobie, niosąc ją jak worek kartofli. To wszystko niepotrzebne. Zlata, chórek, trochę światłem pograć i wystarczy. Trzymam kciuki, żeby jednak rozeznali, co będzie na miejscu i z umiarem...
Ja stawiam, że to dopiero początek i Ukraina odkryje karty dopiero podczas ostatnich prób. Wydaje mi się, że ten pan, który ewidentnie się nudzi, siedząc na krześle w trakcie występu, zostanie w jakiś sposób jeszcze wykorzystany w prezentacji scenicznej. Uważam jednak, że komizm tego wejścia nie przeszkodzi w awansie do finału, skoro ta piosenka jest tak bardzo lubiana (choć dla mnie jest tragiczna). Ukraina już niejednokrotnie przesadzała na scenie i nawet jeśli to się nie opłacało, to na pewno nie przeszkodziło jakoś szczególnie w ostatecznym wyniku.
Offline
Take Me to Your Heaven
Daniel napisał:
Ja stawiam, że to dopiero początek i Ukraina odkryje karty dopiero podczas ostatnich prób. Wydaje mi się, że ten pan, który ewidentnie się nudzi, siedząc na krześle w trakcie występu, zostanie w jakiś sposób jeszcze wykorzystany w prezentacji scenicznej. Uważam jednak, że komizm tego wejścia nie przeszkodzi w awansie do finału, skoro ta piosenka jest tak bardzo lubiana (choć dla mnie jest tragiczna). Ukraina już niejednokrotnie przesadzała na scenie i nawet jeśli to się nie opłacało, to na pewno nie przeszkodziło jakoś szczególnie w ostatecznym wyniku.
Ukraina od debiutu właściwie rozpaczliwie usiłuje wsadzić do prezentacji scenicznej coś, co skutecznie odwróci uwagę od utworu. Albo piekielna maszyneria buchająca, jeżdżąca i Bóg wie co jeszcze, albo piaskowe rysunki, a teraz On. Wykorzystywanie wzrostu tego pana do wzbudzenia (taniej, niestety) sensacji, jest dla mnie niesmaczne. Tym bardziej, kiedy czytam relacje z EuroClubu o ryczących śmiechem dziennikarzach obserwujących próby. Podobnie jak Daniel obawiam się, że to nie koniec, ba, nawet nie połowa niespodzianek naszych wschodnich sąsiadów, niepokoi mnie m.in. strój sceniczny w/w pana...
Offline
Non ho l'eta
Mnie również pomysł z olbrzymem niespecjalnie się podoba, trudno mi też zrozumieć co nim kierowało przy chęci wzięcia udziału - w moim odczuciu bycie sensacją rodem z cyrku do przyjemności chyba nie należy... Mimo wszystko utwór bardzo lubię a sama Zlata wokalem nie zawodzi, dlatego dalej trzymam kciuki. Na pewno ta piosenka wydaje mi się jakaś prawdziwsza i szczersza niż Rosja...
Offline
Merci, Cherie
FINAŁ: 3 miejsce (214 punktów)
Występ finałowy: https://youtu.be/BMxpv8naRd8
I PÓŁFINAŁ: 3 miejsce (140 punktów)
Występ półfinałowy: https://youtu.be/ZwKYuKcymZg
Offline