E u r o w i z j a n i e - Eurowizjanie - Eurowizja - Forum

Eurowizjanie - Forum miłośników Konkursu Piosenki Eurowizji


#1 2011-05-10 00:55:15

 Weteranka

Fly on the Wings of Love

Piosenka-ESC: "Vivre"
Kraj-ESC: Francja
Odznaczenie: WETERAN

Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

DYSKUSJA


10 maja 2011 odbył się I półfinał 56. Konkursu Piosenki Eurowizji -   Düsseldorf 2011
Uczestnicy pierwszego półfinału:
01 Polska
02 Norwegia
03 Albania
04 Armenia
05 Turcja
06 Serbia √ awans
07 Rosja √ awans
08 Szwajcaria √ awans
09 Gruzja √ awans
10 Finlandia √ awans
11 Malta
12 San Marino
13 Chorwacja
14 Islandia √ awans
15 Węgry √ awans
16 Portugalia
17 Litwa √ awans
18 Azerbejdżan √ awans
19 Grecja √ awans

W pierwszym półfinale głosowali: Hiszpania i Zjednoczone Królestwo


https://2.bp.blogspot.com/-PDmdQE7H73Y/W9HmxfvoWwI/AAAAAAAAAOM/odzSFlBv3aIk-VXBnSyQxz7budGjlkFzgCLcBGAs/s1600/Elfa.png

Offline

 

#2 2011-05-10 00:59:35

 Weteranka

Fly on the Wings of Love

Piosenka-ESC: "Vivre"
Kraj-ESC: Francja
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Pewniakami do awansu (jak co roku) są - Turcja, Azerbejdżan, Rosja i Grecja - czy Eurowizja w 2011 nas pod tym względem zaskoczy, może jednak Grecja lub Rosja nie znajdą się w stawce finałowej...?


https://2.bp.blogspot.com/-PDmdQE7H73Y/W9HmxfvoWwI/AAAAAAAAAOM/odzSFlBv3aIk-VXBnSyQxz7budGjlkFzgCLcBGAs/s1600/Elfa.png

Offline

 

#3 2011-05-10 01:40:15

 BarthezDezerter

Tu te reconnaîtras

Piosenka-ESC: Kaliopi - Crno i belo

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Coś o każdym:
1. niech sobie mówią, co chcą, ale uważam, że zasługujemy na awans. W finale pewnie coś ok. 16-20, ale w semi top 10 być powinno. Będzie mi bardziej żal niż Kopanovej czy Mrozinka. Widać, że polska ekipa robi wiele w zakresie tego, na co w ogóle ma wpływ. Na to, co się komu spodoba i na jakich głosach politycznych kto zyska i straci, wpływu polska ekipa nie ma. Oby się udało.
2. Tego utworu nie mogę sobie wyobrazić w finale podobnie jak Słowacji 2010. O ile jednak Słowaczka wyglądała jak siedem nieszczęść i sprawiała wrażenie skrzywdzonej intelektualnie, to Norweżka (?) jest tak słodka i urocza, że niestety mogą się na to nabrać. Oby "przeklęty" nr 2 zadziałał.
3. Na dwoje albańska babka wróżyła. Od czasu dwóch semi zawsze wchodzi, ale zdania nie zmieniam - nigdy z tak słabą piosenką.
4. Obawiam się, że pewniak. Obawiam się, że niezasłużenie.
5. Pewniak. Zasłużenie.
6. Jeśli znajdzie się na to amator, to za rok z Polski Janusz Józefowicz z ekipą sobotniej rewii odcinkowej.
7. Pewniak. W finale top 5. Przekonał mnie o tym zeszłoroczny Konkurs. Już rok temu było wiadomo, że Alosza Wróbel odniesie sukces w Niemczech. Gorzej od Nalicza być nie może.
8. Może być wysoko, może być pod kreską. Typ trudny do przewidzenia.
9. Jeśli podłączą im odlotowe wizualizacje, ogień i dym zasłoni zespół, a szum pary zagłuszy utwór - finał pewny. Plus punkty z krajów wiadomych.
10. Lico gładkie i spojrzenie niewinne tego chłopca mogą cuda uczynić. Trwam w swym przekonaniu, że to Tom Dice Dwa, chociaż niektórzy nie widzą nawet krzty wspólnych punktów. Finał prawdopodobnie będzie.
11. No to czas na San Marino.
12. Ten utwór zyskuje u mnie systematycznie od jakiegoś czasu. Jeśli miałby zastąpić w finale taką Armenię - czemu nie. A nawet wszystkich pewniaków mógłby, chociaż wątpię, czy to się uda. Raczej nie.
13. Nie no, nie bądźmy śmieszni
14. Niestety czarny koń może pociągnąć trumnę na kółkach do finału. Obawiam się, że to będzie jedno z większych zaskoczeń jutro. Ponoć nieźle wypadają na żywo plus odpowiednio sprzedana historia utworu. Będzie finał.
15. Nadal moja faworytka, nadal daję jej kredyt zaufania na dobrą prezentację. Piosenki nie przestanę uwielbiać, ale wydaje mi się, że to właśnie Węgry będą jednym albo nawet jedynym tegorocznym faworytem, który wyląduje na dnie. Może nie być finału.
16. To się nie może wydarzyć. Jeśli się wydarzy, to będzie oznaczać coś bardzo niedobrego. I niestety nie potrafię zdecydowanie stwierdzić, że to się nie wydarzy...
17. Największa jutrzejsza przegrana, najbardziej niezasłużona, największy żal porażki... Nie chciałbym kopiować tego zdania w wypowiedź po koncercie, ale niestety tak chyba będzie. Jeśli awansuje - to będzie największą wygraną tego półfinału, bez względu na miejsce, z którego wejdzie. Trzymam kciuki bardzo mocno.
18. Pewniak, chociaż chyba przegranej tego pewniaka w gruncie rzeczy chciałbym najbardziej. Nie kręci mnie piosenka, wykonawcy ani O-o O-o.
19. Grecja świetna, Grecja z niezrozumiałych dla mnie względów krytykowana, liczę na finał. Chyba pewniak i słusznie.

Ostatnio edytowany przez BarthezDezerter (2011-05-10 01:43:29)

Offline

 

#4 2011-05-10 13:40:39

 SiM

Take Me to Your Heaven

Piosenka-ESC: Ein Lied Kann Eine Brücke Sein
Kraj-ESC: .de .il .ee
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Półfinał jest niezbyt mocny, gdyby brać pod uwagę tylko piosenki, jego przebrnięcie nie powinno przysporzyć zbyt wiele problemów. Ale mamy tu dość dużo krajów o silnej pozycji w ostatnich latach...
01 Polska - polska ekipa nie ustrzegła się błędów, część z nich udało się naprawić, niektóre pozostały. Plusem jest fakt, że w końcu liczymy się w walce o finał i dlatego ewentualna porażka będzie bardziej dotkliwa. Mam nadzieję, że dziś wieczorem będziemy się cieszyć z "naszej koperty"
02 Norwegia - brak awansu tej propozycji byłby zaskoczeniem, ale nie takim znowu wielkim. Norwegia ze swoją bardzo niestabilną formą w raz jest, a raz jej nie ma. Blok skandynawski został rozbity całkiem dobrze i kto wie, może to jeszcze nie ten mały krok?
03 Albania - nie lubię występów w stylu "zrób to albo zgiń". Dla piosenki wielkie nie, dla wykonania kolejne. Jeśli kaukascy przyjaciele nie pomogą to powinno być cienko...
04 Armenia - Emmy ma wszystkie dane do tego, by położyć ten występ. Jeśli udźwignie zobaczymy ją w finale (a będzie na co patrzeć)
05 Turcja - zasłużony finał jak najbardziej, choć nie potrafię pozbyć się wrażenia, że Turcy się w tym roku nie przyłożyli...
06 Serbia - wybrana najmocniejsza ze słabych. To kolejny nieudany eksperyment selekcyjny Serbów. Wsparcie z Chorwacji może nie wystarczyć...
07 Rosja - bardzo bym chciał, by został w półfinale i z pewnością moje chcenie nic tu nie pomoże...
08 Szwajcaria - to dobre na śniadanie, nie na kolację... typuję pod kreską i to sporo pod.
09 Gruzja - pomoże, kto ma pomóc i pewnie się uda, choć raczej nie będzie to najlepszy wybór.
10 Finlandia - jeśli ludzie Waldka mogli to Oskar z Raju też może!
11 Malta - to nie Glen był Chiarą...
12 San Marino - Brak awansu niemal pewny, a szkoda, bo mimo, że piosenka do porywających nie należy, to występ jest przygotowany bardzo dobrze...
13 Chorwacja - nie spodziewam się po Darii nawiązania walki o awans. Przyjaciele zza granicy juz raz pokazali, że potrafią być niewdzięczni.
14 Islandia - drodzy widzowie, uczcijcie pamięć Sjonni'ego pozwalając przyjaciołom "Comming home"
15 Węgry - to może być naprawdę świet(l)na katastrofa. Ale by było fajnie!
16 Portugalia - ...
17 Litwa - chwilo trwaj, najlepiej tak do soboty... czy oczekuję zbyt wiele?
18 Azerbejdżan - ciekawe, co by się stało z tą dwójką, gdyby nie awansowali...? Ostatecznie, tego się pewnie nigdy nie dowiemy...
19 Grecja - pewniak. I tym razem bardzo zasłużony (nie to, co przez poprzednią dekadę...)

Aż sam jestem ciekawy, kto tu z kim zawrze przymierze i kto kogo "wepchnie" do finału...

Ostatnio edytowany przez SiM (2011-05-10 15:17:53)


https://4.bp.blogspot.com/-iBk38fCi0s4/XJYUBDe3FII/AAAAAAAAO_s/iBChvhL1Mxsfzzz8b9RoaEVu3dJt6WfnwCLcBGAs/s320/lakemalawi.png

Offline

 

#5 2011-05-10 14:19:44

 Weteranka

Fly on the Wings of Love

Piosenka-ESC: "Vivre"
Kraj-ESC: Francja
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

SiM napisał:

07 Rosja - bardzo bym chciał, by został w finale i z pewnością moje chcenie nic tu nie pomoże...

SiMowi spodobała się Rosja...?
Awans jest pewny, zgadzam się. Patrząc na fakt, że ambitna muzyka, muzyka niecodzienna i muzyka z interpretacją w XXI wieku się nie sprzedaje, a rok temu nie było problemu z awansem - to tegoroczny kradziejski plastik musi znaleźć się w finale, nie ma poopy...
Nie spodziewam się jakichkolwiek niespodziewanek i odrzucenia pewniaków, co więcej - dziś wielu obserwatorów Konkursu (tych co oglądają tylko dla finału i nie interesują się więcej) wskazało w rozmowie ze mną jako kandydatów do zwycięstwa całej 56. Eurowizji...
Nie jestem pewna, jak Wy, awansu oraz jak dla mnie nie jest to w tym roku możliwe


https://2.bp.blogspot.com/-PDmdQE7H73Y/W9HmxfvoWwI/AAAAAAAAAOM/odzSFlBv3aIk-VXBnSyQxz7budGjlkFzgCLcBGAs/s1600/Elfa.png

Offline

 

#6 2011-05-10 15:17:17

 SiM

Take Me to Your Heaven

Piosenka-ESC: Ein Lied Kann Eine Brücke Sein
Kraj-ESC: .de .il .ee
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Weteranka napisał:

SiM napisał:

07 Rosja - bardzo bym chciał, by został w finale i z pewnością moje chcenie nic tu nie pomoże...

SiMowi spodobała się Rosja...?

O rany, to pomyłka jakaś jest oczywiście miało być zostałw PÓŁfinale, taka Rosja nigdy mi się nie spodoba (przynajmniej nie przewiduję, żeby była taka możliwość)

Nie jestem pewna, jak Wy, awansu oraz jak dla mnie nie jest to w tym roku możliwe

Brak awansu mnie specjalnie nie zdziwi, ale jeśli idzie o to jestem przekonany...
O Aze im mniej powiemy, tym lepiej...


https://4.bp.blogspot.com/-iBk38fCi0s4/XJYUBDe3FII/AAAAAAAAO_s/iBChvhL1Mxsfzzz8b9RoaEVu3dJt6WfnwCLcBGAs/s320/lakemalawi.png

Offline

 

#7 2011-05-10 16:47:47

 Antek

Non ho l'eta

Piosenka-ESC: Anabel Conde - Vuelve conmigo
Kraj-ESC: Hiszpania

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

To i ja się pokuszę o szczegółowe gdybania

01. - mam wielką nadzieję na długo wyczekiwany awans... Występ mi się podoba, stroje nie są już tak kiczowate, Magda śpiewa bardzo dobrze i całość wypada przyzwoicie.
02. - słabe... Piosenka kompletnie nie porywa, Stella swym wokalem również nie powala. Byłoby fajnie, gdyby brak skandynawskich przyjaciół okazał się zdradliwy, ale trudno mi w to uwierzyć.
03. - Aurela awansuje i dobrze. Ma głos jak dzwon, piosenka też mi się podoba. Byleby tylko nie przedobrzyła, a będzie ok.
04. - nuda. Za piosenką nie przepadam, za występem tym bardziej.
05. Turcy wejdą i to całkiem zasłużenie, ale jak poprzednicy zauważyłem, że nie za bardzo się turecka ekipa przykłada... Awans pewny tak czy siak, to czym się martwić?
06. Ten utwór mi się (o dziwo) bardzo podobał przy wyborze, teraz mi spowszechniał. Wizualizacje mogą przyprawić o oczopląs, co raczej nie działa na korzyść. Raczej bez finału.
07. Pewniak niezasłużony, a zachowanie Alexeja w filmikach zza kulis - żenada.
08. Lubię ten utwór, występ mi się podoba, i bardzo liczę na, tak czy siak, mało prawdopodobny awans Helwetów.
09. Awans będzie, i mnie to pasuje.
10. Może polec, może zaskoczyć. Piosenki i całej tej tomo-diceowskiej koncepcji nie lubię od samego początku.
11. Bez komentarza.
12. Bardzo polubiłem Senit, widzę, że jej zależy na Eurowizji i wypromowaniu piosenki i San Marino, występ jest dopracowany... To jednak wszystko za mało.
13. Również powstrzymam się od potoku krytyki.
14. Dla mnie to jest wszystko odpychające, i ja mam nadzieję na sromotną porażkę.
15. Kati mnie strasznie rozczarowała na próbach, i jeśli wystąpi podobnie, to może się okazać drugą Kate Ryan.
16. Kolejna "kompozycja" nad którą spuszczam zasłonę milczenia.
17. Ewelina wypadła znakomicie na próbach, ma głos jak dzwon, a utwór mi się spodobał dosyć niedawno. Liczę i jednocześnie powątpiewam w awans.
18. Życzę tym beztalenciom ostatniego miejsca. Z łapanki ich jakiejś wzięli czy co? Beznadzieja.
19. Finał będzie, i to zasłużony.

Ostatnio edytowany przez Antek (2011-05-10 16:48:14)

Offline

 

#8 2011-05-10 17:58:22

 Weteranka

Fly on the Wings of Love

Piosenka-ESC: "Vivre"
Kraj-ESC: Francja
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

- być może
- nie awansuje
- awansuje

  Wierzę w awans Polski, chociaż z taką marną piosenką, beznadziejną choreografią i średnim przygotowaniem od strony interpretacji utworu awans nie będzie tak zasłużony jak wysokie miejsca, które miały być dla innych polskich reprezentantów.
/   W tym półfinale mamy dwie głupiutkie pioseneczki, z czego jest odrobinkę mniej głupia niż i nie wierzę, żeby, nawet przy głuchocie Europy, znalazło się miejsce na tak głupiutkie i słabe piosenki. Chociaż Ormiankę lubię
Jedno z najgorszych wejść tego kraju i jedno z najgorszych tego regionu, nie wierzę w awans, byłby niezasłużony.
Nawet nie trzeba komentować, na scenie nie muszą się starać, są z Turcji, nic nie muszą, po prostu są i będą z nami w finale.
Najgorsza serbska piosenka w Eurowizji, zupełne nieporozumienie i niezrozumienie estetyki, w której miały być osadzone piosenka i występ. Brak awansu.
Jak już wspomniałam takiego... czegoś nie toleruję, ale awans będzie, bo to Matuszka Rasia , od nas, maluczkich, niewiele zależy.
Aż takiej pomyłki Europa zrobić nie może, jedna z najsłabszych kompozycji tegorocznej Eurowizji. Awans graniczy z cudem
Do dziś nie kojarzę, żebyśmy w tym roku musieli spotkać się z propozycją gruzińską, nie wiem co, nie wiem skąd to i gdzie to?
Też bym powtarzała jak mantrę puste słowa, że ta propozycja to tylko wiatr od Belga, ale... posłuchałam!!! Tak, posłuchałam i bardzo chciałabym, by Fin wierzył w to co chce nam przekazać i Europa również otworzyła się na to czego nie chcemy usłyszeć.
Awansu nie będzie, ale bardzo bym chciała. Szalony Doktorek przekonał mnie do pewnej prawdy zawartej w tym utworze, cóż... Od 40 lat przeżywam to samo, z małymi wyjątkami potwierdzającymi regułę - to co lubię ląduje na dnie.
Mnie jakoś "snobkowanie" na San Marino nie dotknęło, wiele zależy od występu, bo kompozycji tutaj nie mamy, lecz jury może nas przekonać.
Dno, dno i kilometr mułu, ale każdego roku takie mulinki wchodzą do finału bocznym wejściem, tutaj mam obawy.
Obawiam się, że Europa kupi tę smętną historyjkę, a sama piosenka, choć dla mnie niejadalna, wydaje się być lekka i przyjemna dla mniej wymagających odbiorców.
"Słitaśne fausze" i tandetne rżnięte przyśpiewki dostają się do finału, nie martwcie się. Węgierka nie podzieli losu równie okropnej Łotyszki z zeszłego roku.
Nawet, jeśli komuś się to dziwo spodobało to jest to nieistotna dla Konkursu mniejszość.
Przysłuchałam się, zinterpretowałam, przymknęłam oko na niepotrzebny "zabieg francuski" i wierzę w awans.
Będzie, milusie to to, ładne, fajniutkie, słodziutkie. Mnie nie przeszkadza, awans nie zaskoczy i nie zmartwi.
Grecja jak i Turcja - nie musi nic robić, żeby awansować, lecz tę dekadę Grecy zaczęli świetnie, jak rzadko awans Greków mnie ucieszy!!!


https://2.bp.blogspot.com/-PDmdQE7H73Y/W9HmxfvoWwI/AAAAAAAAAOM/odzSFlBv3aIk-VXBnSyQxz7budGjlkFzgCLcBGAs/s1600/Elfa.png

Offline

 

#9 2011-05-11 01:04:44

 BarthezDezerter

Tu te reconnaîtras

Piosenka-ESC: Kaliopi - Crno i belo

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Już po:
Niestety utwierdzam się w przekonaniu, że Polacy potrafią oddać przyzwoicie lub dobrze balladę, ale czegoś bardziej energetycznego niestety nie. I nie jest to li tylko wina Magdy, która mimo spięcia i widocznego stresu, robiła ile tylko w ciągu tych trzech minut była w stanie. Może się ze mną nie zgodzicie, ale bardzo nie podobał mi się chórek. Znów słyszałem ludzi, prezentujących swoje być może spore możliwości głosowe w postaci jakichś śpiewów jak z klubu studenckiego. "Dzięki" temu piosenka brzmiała jak w zwolnionym tempie, straciła energię z nagrania studyjnego (w którym słyszalność chórków jest śladowa, taka jaka powinna być), była bez życia. Takie samo odczucie miałem w 2007 roku przy TJS, abstrahując od samej piosenki, tam też zawodzili wszyscy jak w chórze. Dlaczego mój ulubiony chórek Juliany Pashy niczego nie spowalniał, w nic się nie wcinał, był na swoim miejscu - czyli był dodatkiem? Można? Można. Co do innych rzeczy w naszym występie, to jeśli efekty wizualne miały zwrócić uwagę, to się nie udało, bo nie pamiętam ani wizualizacji ani innych "atrakcji". Na plus stroje, dobrze, że chociaż to udało się wyprostować. Niestety w tym roku znów miałem po naszym występie to tradycyjne już odczucie, że jest "pozamiatane". Potem co prawda większość rywali wzbudziła we mnie odczucia podobne, ale niestety Polska nie wystarczy, że jest przeciętna lub podobna do innych. To wystarczy wyłącznie w przypadku innych krajów.
Obawiałem się, że finał będzie. Chórek bardzo ładnie wykonał swoją pracę, Stella bardzo ładnie ruszała ustami. Zabrakło jednak tego, o czym wspominałem powyżej, jako bilecie do finału. Stelli nie wystylizowano na słodką pocieszną sarenkę, tylko na dość przeciętnie wyglądającą panią. Chyba zawinił makijaż i być może ubiór. Tak czy siak nie mogłem sobie wyobrazić tej dziecięcej przyśpiewki w finale i nie ma. Mam nadzieję, że to poczucie w czwartek sprawdzi się co do A tak przy okazji - czy tylko mi się wydawało, że Norwegia przedstawiła jakąś dłuższą wersję swojej piosenki? Aż jutro muszę odtworzyć płytę i zmierzyć, ale coś mi to na jakąś, być może nawet nieregulaminową wersję wydłużoną wyglądało.
Dużo światła, dużo krzyku, przerost wszystkiego, nawet paznokci i gęstości makijażu. Piosenki - brak. Czekałem na ten zapowiadany przez niektórych "fenomenalny wokal". Nie doczekałem się.
Nominacja do Basi Dex pewna. Piącha na scenie równie wymowna co pestka rok temu. Choreografię opracowano chyba godzinę przed koncertem, oglądając przez 10 minut wideo z występu Heleny Paparizou. Niestety oglądano chyba za krótko, żeby wszystkie nogi równo we właściwą stronę tańczyły. Mimo karykaturalności występu myślałem, że czołówka televotingu jest pewna. Brak awansu jest dla mnie zaskoczeniem, chociaż nie powiem, że nie czuję satysfakcji, że ze świętej krowy zrobiono wołowinę.
Kolejne wielkie zaskoczenie dzisiaj. Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Piosenka nie najgorsza, występ może trochę sprawiał dla mnie wrażenie jakiejś "olewki", ale może tak miało być... Niemniej jednak to nie było tak słabe, żeby miało odpaść i to jeszcze w barwach tego kraju. Fajne efekty wizualne, stwór w klatce, ciekawy strój wokalisty.
Nie lubię tej przeciętnej piosenczyny, nigdy nie lubiłem, ale finału się dzisiaj spodziewałem. Dziewczyna sprawiała wrażenie swobodnej, wyluzowanej, "bawiącej się" swoim występem. No a poza tym widz skupiony był zapewne na mrużeniu oczu od pstrokacizny wylewającej się z ekranu.

Ostatnio edytowany przez BarthezDezerter (2011-05-11 01:41:22)

Offline

 

#10 2011-05-11 01:44:12

 Weteranka

Fly on the Wings of Love

Piosenka-ESC: "Vivre"
Kraj-ESC: Francja
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Jestem zawiedziona brakiem awansu Turcji. Nie jestem w stanie pojąć jakim cudem w finale znalazły się Szwajcaria, Gruzja, Serbia i Islandia. Jak dla mnie jedne z najgorszych piosenek tegorocznego Konkursu.
Głosowałam na Maltę, Turcję i próbowałam zagłosować na Polskę przez pośrednika z telefonem hiszpańskim, ale okazało się, że w wyniku problemów technicznych nie udało mu się wysłać 3 SMSów od mnie dla Polski.


https://2.bp.blogspot.com/-PDmdQE7H73Y/W9HmxfvoWwI/AAAAAAAAAOM/odzSFlBv3aIk-VXBnSyQxz7budGjlkFzgCLcBGAs/s1600/Elfa.png

Offline

 

#11 2011-05-11 02:13:03

 BarthezDezerter

Tu te reconnaîtras

Piosenka-ESC: Kaliopi - Crno i belo

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Sztuczny, plastikowy, odchudzony Jakimowicz, którego nawiązywanie kontaktu z publicznością było równie naturalne, jak czerwony barwnik lemoniady za 2 złote. Wokal lepszy niż się spodziewałem, piosenka ciężka, męcząca, monotonna. Awans mimo wszystko był pewny, nie miałem co do tego wątpliwości.
A to mnie się podobało. Dziewczyna bardzo ładnie śpiewa, obok Eweliny chyba jej głos najbardziej mi się podobał. Ładnie ubrana. Miałem wrażenie, że momentami zaczyna swoim ruchem popadać "w Lenę", ale chyba się kontrolowała, kiedy wyczuła, że przesadza. Ogólnie mówiąc, ten awans aż tak bardzo mnie nie irytuje.
Następny wielki krzyk wzbogacony motywem skrzecząco-miauczącym, po Albanii. Pani darła się ciągle, bo widocznie taka jej rola była, ale nie do końca rozumiem, jakie zadanie miał czarny pan, wtrącający swój krzyk co jakiś czas w niezbyt oczekiwanym momencie. Czarne sutanny poobklejane sałatą to kolejny mocny kandydat do Barbary Dex. Czy w pewnym momencie pani śpiewała do czegoś, co modulowało jej głos? Awans niesłuszny, chociaż przewidywalny.
Jednak to nie jest Dice. Śmieszny chłopaczek, budzący sympatię od pierwszej chwili, fajnie śpiewający, czasem może troszkę na siłę zbyt "zawadiacko", ale urokliwie. Nie podobała mi się jego koszula, ale może i w klimacie była, taka z wyłącznie ekologicznych materiałów, usztywniana krochmalem własnej roboty? Niech będzie, pocieszne.
Nie zdołał mnie przekonać do swojej propozycji, chociaż nie mogę powiedzieć, że zawiódł wykonaniem. Przez to myślałem, że Europę przekonać zdoła. Nie zdołał - cieszę się. Wszystkie megawaty energii poszły chyba na Albanię, przez co tu było nad wyraz ciemno jak na dość energetyczny kawałek. Chórkom piszczajkom-przeszkadzajkom nie zapłacić za fuszerkę.
Oczekiwałem więcej. Już jęk chórku z polskim akcentem na początku mnie odepchnął nieco. Potem ciut sztywno, mało swobodnie, momentami za cicho, niepotrzebnym szeptem. Nie płynęła ta ballada miło i interesująco.
Chorwacja pisze nowy rozdział swojej eurowizyjnej historii pt. "Jak dwa razy z rzędu w półfinale odpadliśmy". Nie mogło być inaczej. Wykonanie jakieś niedbałe, momentami ordynarne, niewyraźne. Chórek kaleczny, magia jak z odpustu w Ciućkowie. Zapędziła się na małą scenkę, ale chyba zmiarkowała, że jednak nie doleci i zrezygnowała. No i nie doleciała....
Trumna na kółkach toczy się dalej. Danse macabre, nudne, drętwe, nawet jak na macabre. I to wcale nie jest ironia, to wcale nie jest śmieszne. Tu się nie ma z czego śmiać. A jeśli w pierwszym półfinale Eurowizji wyczytano 9 krajów, to wiedz, że 10. będzie Islandia. Trzykrotnie powtórzone zjawisko chyba można już uznać za normę...
Matko, co za fryz, co za makijaż. Ładna sukienka a w niej śmierć na chorągwi, mamuśka pięćdziesiątka po tuningu. Nadal bardzo lubię tę piosenkę i lubił będę, ale niech już jej ta pani nie śpiewa. Może da radę ją jakoś w sobotę zastąpić? Chórek, który wydawał się mocnym akcentem końcówki utworu, wypadł mdło. 
Za takie coś fani Eurowizji powinni otrzymywać dodatki pieniężne z tytułu poniesionych strat emocjonalnych.
Absolutnie najjaśniejszy punkt wieczoru. Zwyciężczyni wczorajszego koncertu. Bez względu na zajęte miejsce. Wygrała. Nie ugrzęzła w sondażowym dołku, tylko pokazała, na co ją stać, opowiedziała, co chciała opowiedzieć. Zrobiła to świetnie, może momentami lekko przesadzając z "zaangażowaniem". Migowy przekaz niepotrzebny, ale cóż to.... Oby zaskoczyła wszystkich niedowiarków w sobotę.
Wymowne gwizdy na początek. Ecie pecie o kotlecie. Drętwe lelum polelum, nuda. Azerbejdżan już odkrył, że nie musi się starać. Tylko czy ślizganie się może trwać wiecznie?
Nie podobał mi się Mike. Czasem komiczny, czasem zbyt cichy. Lucas mnie nie zaskoczył specjalnie. Ciekawe wizualizacje, przynajmniej "jakieś" a nie plamki ciapki.

Ostatnio edytowany przez BarthezDezerter (2011-05-11 02:59:26)

Offline

 

#12 2011-05-11 02:40:36

Kaska

Gość

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Polska ekipa wypadła bardzo słabo niestety - wokalnie jeden ze słabszych występów, w obrazku również źle. To raczej nie będzie 11 miejsce... Najlepsza Litwa w tym półfinale. Fajnie, że wyniki nie są polityczne. Ponoć były jakieś problemy z głosowaniem przez pierwsze pół godziny - akurat nie przeszło pierwszych 5 piosenek. Nie wiem, na ile to prawda...

 

#13 2011-05-11 09:16:18

 SiM

Take Me to Your Heaven

Piosenka-ESC: Ein Lied Kann Eine Brücke Sein
Kraj-ESC: .de .il .ee
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

01 Magda boleśnie przekonała się, że otwieranie koncertu Krajowych Eliminacji w holu TVP, to nie to samo, co otwieranie półfinału Eurowizji na stadionie piłkarskim. Nie pomogło nic, nowy strój, tygodnie ćwiczeń, wyjazdy na spotkania, próby, nic. Smutne oczy wokalistki zdradzały ogromną tremę, z jaką wyszła na scenę (cud, że w ogóle zdołała wykrztusić z siebie cokolwiek). Obraz wyglądał źle albo z winy zespołu (w co wątpię), albo źle ustawionej pracy kamer. Było widać składanie się do niemal każdego elementu choreografii, po czym był on w końcówce urywany, żeby pokazać następny. Zabrakło entuzjazmu, radości bycia na scenie, w końcu uśmiechu. Choć w świetle tego, co widzieliśmy później, awans wcale nie byłby niezasłużony.
02 Hej, hej... hej, hej... tak, jak mówiłem, Norwegia na raz jest, a raz jej nie ma. Tym razem nie ma, a kto chce może sobie w lecie na molo w Sopocie puścić i zatańczyć haba,haba. Uff...
03 Całe szczęście Aurela swój występ przeżyła, całe szczęście widzowie okazali się być miłosierni i nie dopuścili, by raz jeszcze targnęła się na swoje życie na scenie w sobotę. Dziękujemy Europo!
04 Znowu wszystko na nic. Trudno Ormianom odmówić chęci. Dziwne, że to, co na próbach im wychodziło, w najważniejszym momencie zawiodło. Możemy się podziwić, że nie starczyło miejsca w finale, ale nikt chyba płakać nie będzie...?
05 Turecka propozycja w tym roku podobała mi się średnio i jej duży sukces uważałbym za niekoniecznie zasłużony. Sukcesu nie będzie, bo jest historyczna klęska. Też niezasłużona. Wizualnie jeden z najlepszych wczorajszych występów. Mam nadzieję, ze ta porażka nie oznacza powrotu ery gołych tyłków...?
06 Nie rozumiem. Nie ma żadnych, nawet najmniejszych podstaw, które uprawniałyby Serbię do awansu. Wytresowana choreografia, przekomiczne pozy i pusta scena (bardzo rzucająca się tu w oczy), a jednak się udało! Niepojęte...
07 Nie żebym się nie spodziewał. Występ lepszy, niż możnaby oczekiwać. Co prawda gadżety użyte na scenie są dość pocieszne, a luzackie nawiązywanie kontaktu z publicznością sprawiało wrażenie małomiasteczkowego, ale to przecież i tak nie miało znaczenia...
08 Brak mi słów. Po drodze odpadali Bobo, Meneguzzi i Lovebugs, a awansowało TO!? Straszne.
09 Wokalistka się darła, bo chciała sprostać muzyce (nadal uważam, ze to bardzo nie jej stylistyka), kolejna ciekawa oprawa, mocniejsze brzmienie. Właściwie bez emocji.
10 Nie zawiodłem się. To, co napisałem na kartce do Finlandii znalazło swoje potwierdzenie. Szkoda, że będzie musiał otworzyć finał, ale to będzie naprawdę dobre otwarcie.
11 Nie polubiłem i już nie będę miał okazji polubić. Nie boli mnie to.
12 ekipy z San Marino mają świetną statystykę. Jeden niezasłużony brak awansu (to w Belgradzie było) i jeden zasłużony brak awansu (to teraz). Mimo całej sympatii, jaką wzbudziła we mnie praca włożona w przygotowania. Bo wczoraj w ogóle nie było jej widać. Chórek wprowadził nas w makabryczny klimat a co gorsza, Senit się mu podporządkowała. Bardzo nieudane wejście.
13 To mój faworyt do najgłupszego tekstu tej edycji. No to Chorwaci zaświecili jak kometa, tyle, że walnęli o ziemie wcześniej niż planowali. Ludzkość uratowana...
14 Nie wiem, dlaczego ludzie robią sobie takie rzeczy, biorą na siebie tak wielki ciężar zaraz po śmierci bliskiego, czy nawet najbliższego, człowieka. Nie rozumiem i już.
15 Kati wdzięcznie nawiązała do tradycji ostatniego dotąd reprezentanta Węgier, Zoli Adoka. Śpiewała niemal tak dobrze jak on, ruszała się o niebo lepiej i wyglądała niesamowicie (jak własna matka). Celine Dion powinna pozwać na grube miliony wszystkich tych, którzy porównywali wokale obu pań.
16 ...
17 Wydaje mi się, że Ewelina potrafi zrobić to trochę lepiej, ale i tak forma pozostałych sprawiła, że błyszczała na półfinałowym nieboskłonie wczoraj. Zaskakujący awans, ale jakże miłe to zaskoczenie...
18 Ładna wizualizacja, marne to, co na scenie, dodając odpowiednią flagę, to nie mogło się nie udać...
19 Stereo Mike chyba też sie nieco sceny przestraszył, bo sprawiał wrażenie spiętego. Takiej Grecji chciałbym słuchać i dlatego po prostu cieszy mnie ich awans. Bardzo fajna atmosfera na scenie. No i tancerze nie razili tak, jak się tego bałem.


https://4.bp.blogspot.com/-iBk38fCi0s4/XJYUBDe3FII/AAAAAAAAO_s/iBChvhL1Mxsfzzz8b9RoaEVu3dJt6WfnwCLcBGAs/s320/lakemalawi.png

Offline

 

#14 2011-05-11 15:36:01

 BarthezDezerter

Tu te reconnaîtras

Piosenka-ESC: Kaliopi - Crno i belo

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

Ode mnie jeszcze parę słów na temat organizacji koncertu. Wydawało mi się, że Niemcy byli na tyle wygłodniali eurowizyjnego sukcesu, że kiedy wreszcie nadszedł, z zapałem zorganizują w odpowiedzi wspaniałe widowisko. Niestety jest fuszerka, a zaczęło się już od kontrowersyjnej decyzji o wyborze miasta-gospodarza. Wczoraj wszystko wypadło blado. Prowadzący na siłę zabawni, z mało wyrafinowanym dowcipem. Praca kamer sprawiała wrażenie nieprzemyślanej i tu od razu nasuwa się pytanie, po co delegacje wkładają tyle starań w opracowanie układów choreograficznych, skoro potem ktoś i tak pokaże tylko panią z wypiętą pupą, a resztę utnie. Grafika bardzo przeciętna, koperty już zupełnie przestały być kopertami, jakimikolwiek, a symulator z escnation po raz kolejny okazał się pod tym względem atrakcyjniejszy. Dorzucę jeszcze irytująco długi i nudny interval act, chociaż akurat ta część eurowizyjnych koncertów nigdy zbytnio mnie nie zajmowała, zawsze jest to wyłącznie czas oczekiwania na wyniki. Problemy z łączeniem, "spadnięcie" krajowych komentatorów i brak umiejętności rozwiązania tego problemu do końca transmisji to całkowity blamaż niemieckiej organizacji. Na to jednak ewentualnie można jeszcze przymknąć oko, bo o wiele bardziej niepokojące są doniesienia o problemach z transmisją i głosowaniem w niektórych krajach. Kłopoty miały dotknąć pierwszą piątkę uczestników, których częściowo nie było w ogóle słychać w niektórych transmisjach i w przypadku których miała nastąpić awaria głosowania trwająca kilkadziesiąt minut. Oficjalnie żadna delegacja nie zgłosiła chyba protestu, EBU powiedziało, że wszystko przebiegało, jak należy, więc ok, można sprawę uznać za niebyłą i nieważną, za "legendę miejską" i usprawiedliwianie porażki swojej piosenki, ale czy aby na pewno wszystko było w porządku? Tego się zapewne nie dowiemy, ale przy całej mojej średnio przychylnej ocenie polskiego występu, wolałbym, abyśmy odpadli, bo się nie podobało, a nie dlatego, że ktoś chciał zagłosować, a nie mógł... Czekam na jutrzejszy półfinał, na test przed sobotnim finałem. Jeśli błędy nie zostaną naprawione, to może się okazać, że zwycięzcy Eurowizji 2011 nie poznamy w ogóle, bo na przykład "spadną" sprawozdawcy punktowi...

Ostatnio edytowany przez BarthezDezerter (2011-05-11 19:13:05)

Offline

 

#15 2011-05-15 00:34:12

Kysio

Gość

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

wyniki z ostatniej chwili

First Semi-Final

1    Greece
2   Azerbaijan
3    Finland
  4  Iceland
5   Lithuania
6   Georgia
  7  Hungary
8    Serbia
  9  Russia
10    Switzerland

Ostatnio edytowany przez Kysio (2011-05-15 00:35:30)

 

#16 2011-05-15 00:39:29

 SiM

Take Me to Your Heaven

Piosenka-ESC: Ein Lied Kann Eine Brücke Sein
Kraj-ESC: .de .il .ee
Odznaczenie: WETERAN

Re: Düsseldorf 2011 - I PÓŁFINAŁ

I szczegółowe wyniki: http://www.eurovision.tv/page/history/b … event=1533
Polska na ostatnim miejscu, Norwegia 17....


https://4.bp.blogspot.com/-iBk38fCi0s4/XJYUBDe3FII/AAAAAAAAO_s/iBChvhL1Mxsfzzz8b9RoaEVu3dJt6WfnwCLcBGAs/s320/lakemalawi.png

Offline

 
|| CHATBOX || ESC Emotikony || Przeszukaj forum || EUROWIZJANIE || Facebook || Blog-Czat || ESComedy

Amar pelos dois | Heroes | Rise Like a Phoenix | Only Teardrops | Euphoria | Running Scared | Satellite | Fairytale | Believe | Molitva | Hard Rock Hallelujah | My Number One | Wild Dances | Everyway That I Can | I Wanna | Everybody | Fly on the Wings of Love

Eurowizja | Eurovision | Eurowizjanie | ESC | Oslo | Düsseldorf | Baku | Malmö | Kopenhaga | Wiedeń | Sztokholm | Lizbona

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
UbytovĂĄnĂ­ Tar